Czwartego dnia powierzchnia zakwasu jest pełna małych dziurek- wina pękających bąbli, zapach jest coraz mocniejszy, czuć go nawet spod ściereczki.
Nadeszła pora na dokarmienie. Do płynnej, kwaśnej masy dodajemy 100g mąki żytniej oraz 50g letniej wody i dokładnie mieszamy.Teraz masa jest gęsta i sztywna, zapachem bardziej przypomina zapach chleba. Jeszcze 24 godziny leżakowania i będę mogła robić chleb!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz